Czym są PFAS i dlaczego pojawiają się w kosmetykach?
PFAS, czyli substancje per- i polifluoroalkilowe, to grupa ponad 4 700 syntetycznych związków chemicznych, które wyróżniają się wyjątkową trwałością i odpornością na działanie wody, tłuszczów i temperatury. Znane są również jako wieczne chemikalia, ponieważ w środowisku ulegają rozkładowi bardzo powoli. Z tego względu zyskały szerokie zastosowanie w wielu gałęziach przemysłu – od produkcji odzieży wodoodpornej, przez sprzęt kuchenny z powłoką nieprzywierającą, po materiały budowlane i oczywiście… kosmetyki.
W branży kosmetycznej PFAS dodawane są w celu poprawy konsystencji produktu, zwiększenia jego trwałości czy nadania wodoodpornych właściwości. Znajdziemy je szczególnie w produktach typu long-lasting, np. tuszach do rzęs, podkładach, pomadkach czy korektorach. Ale ich obecność nie kończy się na kolorówce – pojawiają się również w kremach czy balsamach. Dla producenta PFAS to gwarancja trwałości i pożądanego efektu, dla użytkownika – coraz częściej powód do niepokoju.
Czy PFAS są szkodliwe dla zdrowia?
Choć w kosmetykach związki PFAS występują w bardzo małych stężeniach, naukowcy od lat alarmują o ich potencjalnie negatywnym wpływie na zdrowie. Związki te przedostają się do organizmu przez skórę oraz drogi oddechowe, a ich trwałość sprawia, że mogą się kumulować w tkankach, powodując długofalowe skutki.
Badania epidemiologiczne wskazują, że PFAS mogą mieć związek z zaburzeniami hormonalnymi, obniżeniem płodności, problemami z układem odpornościowym, a nawet wzrostem ryzyka niektórych nowotworów. Działają również toksycznie na wątrobę i mogą podnosić poziom cholesterolu we krwi. Dzieci i kobiety w ciąży są szczególnie narażone na potencjalne szkodliwe działanie tych substancji.
Co więcej, z uwagi na swoją niezniszczalną naturę PFAS zanieczyszczają środowisko naturalne. Nie rozkładają się w wodzie ani w glebie, a trafiając do rzek, jezior i mórz, wpływają nie tylko na faunę i florę, ale także na jakość wody pitnej.
Jak sprawdzić, czy kosmetyk zawiera PFAS?
Jednym z największych problemów związanych z PFAS w kosmetykach jest fakt, że nie zawsze łatwo je rozpoznać. Producenci nie muszą informować wprost, że produkt zawiera tego typu substancje – zamiast tego w składzie można znaleźć ich konkretne nazwy chemiczne. Jak zatem czytać etykiety?
Najczęściej występujące nazwy PFAS w kosmetykach to:
- PTFE – politetrafluoroetylen, znany też jako teflon
- Perfluorooctanoic Acid (PFOA) – kwas perfluorooktanowy
- Perfluorooctane Sulfonate (PFOS) – sulfonian perfluorooktanu
- Perfluorononyl Dimethicone
- Perfluorodecalin
- Perfluorohexane
Warto także zwrócić uwagę na składniki zawierające rdzeń „fluoro” lub „perfluoro” – są to zazwyczaj pochodne PFAS. Im bardziej świadomie czytamy INCI, tym łatwiej unikniemy potencjalnie niebezpiecznych substancji.
W jakich kosmetykach najczęściej występują PFAS?
Choć PFAS mogą pojawić się w niemal każdym rodzaju kosmetyku, to najczęściej znajdziemy je w produktach do makijażu – szczególnie tych, które oferują długotrwały efekt lub są wodoodporne. Oto lista grup produktów, w których najczęściej występują związki z tej grupy:
- Tusze do rzęs, zwłaszcza wodoodporne
- Podkłady i bazy pod makijaż long lasting
- Pomadki, szczególnie matowe i trwałe
- Korektory i pudry
- Kremy BB i CC o działaniu wygładzającym
- Balsamy i kremy o przedłużonym działaniu
Warto pamiętać, że nawet produkty oznaczone jako „naturalne” czy „eko” mogą zawierać śladowe ilości PFAS, dlatego zawsze warto dokładnie czytać etykiety i wybierać sprawdzonych producentów.
Jak unikać PFAS w kosmetykach? Porady dla świadomego konsumenta
Choć całkowite wyeliminowanie PFAS ze swojego życia może być trudne, istnieje kilka prostych kroków, które pomogą ograniczyć ich obecność w codziennej rutynie pielęgnacyjnej:
- Czytaj składy (INCI) – unikaj kosmetyków zawierających składniki z przedrostkiem „perfluoro” i „fluoro”.
- Wybieraj certyfikowane produkty – szukaj kosmetyków z certyfikatami ekologicznymi, np. COSMOS, Ecocert, NATRUE. Choć nie zawsze gwarantują one wolności od PFAS, są bardziej rygorystyczne pod względem składu.
- Postaw na minimalizm – im mniej produktów używasz, tym mniejsze ryzyko narażenia na niebezpieczne substancje. Skoncentruj się na jakości, nie ilości.
- Ufaj świadomym markom – wiele firm deklaruje brak PFAS w swoich produktach. Sprawdzaj politykę firm i wybieraj te, które transparentnie informują o składzie i produkcji.
- Szukaj informacji w niezależnych bazach – aplikacje takie jak „Think Dirty” czy „EWG’s Skin Deep” pozwalają sprawdzić skład kosmetyku i jego potencjalne zagrożenia.
Czy UE i Polska regulują stosowanie PFAS w kosmetykach?
W Unii Europejskiej stosowanie niektórych PFAS, jak PFOS i PFOA, zostało już ograniczone lub całkowicie zakazane – zarówno w kosmetykach, jak i w innych produktach konsumenckich. Jest to związane z uznaniem ich za substancje bardzo niebezpieczne. Jednak nadal wiele innych związków z grupy PFAS jest dopuszczonych do stosowania.
W 2023 roku Unia Europejska rozpoczęła prace nad kompleksowym zakazem używania PFAS w wielu branżach, w tym również w kosmetykach. W Polsce temat PFAS zyskuje coraz większą uwagę – zarówno w kontekście zanieczyszczeń środowiska, jak i ochrony konsumenta. Coraz więcej organizacji pozarządowych i instytutów badawczych edukuje społeczeństwo w zakresie unikania tych toksycznych substancji.
Czy kosmetyki bez PFAS są mniej skuteczne?
To pytanie często pojawia się w głowach konsumentów, którzy chcą świadomie rezygnować z produktów zawierających PFAS, ale jednocześnie cenią sobie trwałość makijażu czy wydajność kosmetyków. Rzeczywiście, PFAS mogą poprawiać właściwości użytkowe kosmetyku – nadają „poślizg”, wygładzają, czynią produkt bardziej odpornym na pot, wodę czy ścieranie.
Jednak nie oznacza to, że produkty bez nich są gorsze! Dzisiejszy rynek kosmetyczny oferuje wiele innowacyjnych formuł opartych na naturalnych lub bezpieczniejszych dla zdrowia składnikach. Kosmetyki mineralne, produkty z certyfikatami eko czy marki specjalizujące się w tzw. „green beauty” regularnie wypuszczają na rynek preparaty, które są zarówno skuteczne, jak i wolne od kontrowersyjnych substancji.
Kluczem jest wypracowanie odpowiedniej rutyny pielęgnacyjnej i makijażowej, która nie opiera się wyłącznie na „efekcie wow”, ale na realnej trosce o zdrowie i środowisko.

Żaneta Wieczorek – redaktorka portalu CK-Mag.pl, specjalizująca się w tematyce lifestyle, relacji i współczesnych trendów. W tekstach łączy kobiecą intuicję z dziennikarską dociekliwością, zawsze szukając tego, co naprawdę ważne, choć często ukryte między wierszami codzienności. Pisze lekko, ale z treścią – o tym, co porusza, bawi, inspiruje i zmusza do refleksji. Zafascynowana ludźmi i ich historiami, nie boi się tematów trudnych ani tych z przymrużeniem oka.
